10 spraw na 10 lat, czyli zielone pomysły na Polskę w Europie - page 61

60
Magdalena
Wrzesień
35 lat
|
architektka
i urbanistka
projektant
|
nauczyciel
akademicki
|
członkini
stowarzyszenia
Odblokuj
|
hobby: fotografia
M
iasta europejskie cechuje dłu-
ga historia rozwoju, w której
odbijają się cechy systemów
politycznych,
społecznych
i gospodarczych poszczególnych krajów czy
regionów. Przypisany im jest unikalny cha-
rakter miejskiej kultury europejskiej, stano-
wiącej dziedzictwo historii i określonego sty-
lu życia miejskiego. Jednak ten niewątpliwy
potencjał w codziennym odbiorze zdomino-
wany jest przez trudne konsekwencje wyni-
kające z kryzysu ekonomicznego, degradacji
środowiska przyrodniczego i miejskiego, nie-
łatwe zmiany społeczne. Jak więc możemy
określić kondycję współczesnych miast?
Holenderski modernistyczny urbanista,
Cornelis van Esteren, ujął rzecz znakomicie:
„Miasta nie mogą być lepsze, ani bardziej
uporządkowane od społeczeństw, które je
stworzyły”. Zatem to my budujemy nasz
zbiorowy autoportret, szczery, bez retuszu.
Słowa te w jakimś sensie przynoszą ulgę –
być może zbiorowa odpowiedzialność nie
ciąży tak dotkliwie? Ale ta ulga ma jednak
gorzkawy posmak.
Miasto powinniśmy widzieć jako prze-
strzeń nieustannych negocjacji i trudnych
kompromisów, wartościowania potrzeb,
ustalania zasad ich zaspokojenia, okre-
ślania reguł zbiorowego funkcjonowania.
W tak ustalonej perspektywie pojawiają się
pierwsze rozwiązania.
Należy czerpać z utopii (także tych
zielonych), brać wszystko to, co jest
twórczym
eksperymentem.
Chłonąć
to, co zasila do dalszego działania – nie
pozostając ani na chwilę w chimerycznej
niszy
nierealności,
braku
konfrontacji
rzeczywistością;
doskonalić
się
w negocjowaniu, wartościowej rozmowie,
wypracowywaniu uczciwego porozumienia
opartego
na
równowadze
przede
wszystkim: obserwować. Przypatrzmy się,
jak nasze codzienne czynności, styl życia
i proste wybory – o uczestnictwie lub jego
braku, jak choćby najdrobniejsze decyzje
wpływają
na
całokształt
środowiska
zamieszkiwania. Warto także przejrzeć się
w lustrze innych miast, zwracając uwagę
na ich doświadczenia, choćby z pozoru
odległe od polskich, metody rozwiązywania
problemów,
zasady
funkcjonowania
i reguły zarządzania.
To podejście jest również podstawą inter-
dyscyplinarnych działań inicjowanych przez
warszawskie Stowarzyszenie Odblokuj. Na-
sze doświadczenia opierają się na założeniu,
że procesy przemian
społecznych są nie-
rozerwalnie
zwią-
zane z przestrzenią
życiową, mieszkalną
czy też zamieszka-
nia. Architektura zaś, w tym zwłaszcza uję-
ciu, zyskuje moc katalizowania pozytyw-
nych zmian.
To dobry początek pozytywnej zmiany.
Może mimo wszystko warto nadal „uprawiać
nasz ogródek”?
Należy czerpać z utopii
(także tych zielonych),
brać wszystko to, co jest
twórczym eksperymentem
Miastoportret
1...,51,52,53,54,55,56,57,58,59,60 62,63,64,65,66,67,68,69,70,71,...86
Powered by FlippingBook