10 spraw na 10 lat, czyli zielone pomysły na Polskę w Europie - page 67

66
Odbudujmy europejski przemysł!
Ale jaki?
D
zisiejszy dobrobyt zawdzięcza-
my dziesięcioleciom inwestowa-
nia w przemysł oraz innowacje
technologiczne. Czas, by działa-
nia te zaczęły liczyć się z przyrodą.
Reindustrializacja – modny zwrot, którym
posługiwać się zaczął nawet premier Donald
Tusk, krąży niczym widmo po Europie. Polity-
cy w końcu zauważyli, że przenoszenie bazy
przemysłowej do krajów o niższych kosztach
pracy ma swoją cenę. Okazało się, że opie-
ranie nowoczesnej gospodarki wyłącznie
na usługach, nie stworzy dostatecznej ilości
miejsc pracy, umożliwiającej podtrzymanie
klasy średniej.
Przenoszenie fabryk do Chin czy
Bangladeszu ma też wysoką cenę społeczną,
jaką
jest
bezrobocie
strukturalne.
Rozgoryczenie brakiem perspektyw na
przyszłość stanowi podatny grunt dla
rozkwitających w Europie prawicowych partii
populistycznych, rozbudzających nastroje
ksenofobiczne i eurosceptyczne.
Marząc o odbudowie europejskiego prze-
mysłu, musimy uważać, aby nie wpaść w ko-
leiny nostalgicznego powrotu do przeszłości.
Hasłem reindustrializacji posługują się bo-
wiem nie tylko Zieloni. Do worka z tą nazwą
wrzucane są również postulaty powrotu do
węgla i elektrowni jądrowych, a także wydo-
bycia gazu łupkowego. Przez warty wsparcia
przemysł rozumie się wielkie fabryki z dy-
miącymi kominami – energochłonne i trują-
ce środowisko. Zielona wizja jest inna – i to
bardzo szeroka.
To hale, w których produkuje się elementy
turbin wiatrowych i paneli fotowoltaicznych.
To zakłady produkcyjne, skąd wyjeżdżają co-
raz nowocześniejsze autobusy, tramwaje czy
pociągi. To place budowy, na których wyko-
rzystuje się efektywne energetycznie rozwią-
zania, obniżające rachunki za prąd i ciepło.
Mieszczą się w niej zresztą nie tylko
hale produkcyjne. Istotną rolę odgrywają
uczelnie, laboratoria i instytuty, w których
testuje się nowe rozwiązania, wdrażane
później w masowej produkcji. Jest tu
również
przestrzeń
dla
współpracy
zgrupowanych w klastry przedsiębiorstw –
wszak to, co dla jednego z nich jest odpadem
produkcyjnym, dla drugiego może być
podstawowym surowcem.
Niskowęglowa, bardziej zlokalizowa-
na gospodarka, przyjazna środowisku i za-
pewniająca godne warunki pracy – czegóż
chcieć więcej?
Bartłomiej
Kozek
27 lat
|
publicysta magazynu
„Zielone Wiadomości”
|
hobby: koncepcja
Zielonego Nowego
Ładu, polityka
społeczna, miasto
i modernizacja
|
urodzony w Rzeszowie
BartlomiejKozek
1...,57,58,59,60,61,62,63,64,65,66 68,69,70,71,72,73,74,75,76,77,...86
Powered by FlippingBook