Miasto moje, a w nim...?
O
d momentu, gdy nasi przod-
kowie umieścili swoją stoli-
cę w Gnieźnie, polskie grody
i miasta bardzo się zmieniły.
W Polsce znajduje się ponad 900 miast. Każ-
de z nich jest inne. Każde ma swoją historię,
układ przestrzenny, mieszkańców i włodarzy.
Polskie miasta są małe, średnie i duże. Two-
rzą one system naczyń połączonych, wzajem-
nie na siebie wpływając, ale też konkurując
o inwestycje, studentów czy turystów.
Sądużemiasta,którerosną,jakWarszawa,
Kraków, Wrocław, Poznań czy Trójmiasto,
by wymienić tylko najważniejsze. Są też
miasta, które borykają się z wyludnieniem
i bolesną rekonwersją jak miasta śląskie,
Szczecin czy Łódź. Mamy miasta powiatowe,
które
pełnią
rolę
lokalnych
centrów
administracji, szkolnictwa i lecznictwa. Jest
też w Polsce 318 miast, które mają mniej niż
5000 mieszkańców.
Światowe trendy wskazują, iż coraz wię-
cej ludzi będzie mieszkać w dużych miastach.
Tylko czy będą to miasta na ludzką skalę?
Czy naturalną potrzebę kontaktu z naturą
będzie można zrealizować jedynie, uciekając
z miast? Czy wizja ich rozwoju jest jasna i po-
dzielana przez mieszkańców?
Odkąd samochody ‚zaludniły’ nasze
miasta w latach powojennych, zmieniła
się całkowicie koncepcja przemieszczania
w mieście. Coraz więcej osób przenosi się na
przedmieścia, poza miasto, by tam odpocząć
od hałasu i mieć kontakt z przyrodą. Rezulta-
tem tego są rosnące korki na drogach dojaz-
dowych, zanieczyszczenie centrów i handel,
Miasta też nigdy nie istniały w próżni