Internet i demokracja – Snowden, ACTA i twoje dane
69
I
nternet to wielka rewolucja, której skut-
ków długo jeszcze nie będziemy w stanie
poznać. Jesteśmy w samym środku zmia-
ny i nikt nie wie, co nowego przyniosą
nam najbliższe lata. Internet nie zmienił jed-
nak wszystkiego. Dalej pozostajemy ludźmi,
mamy swoje emocje, nadzieje i lęki, ale wiele
zmieniło się w naszych relacjach. Świat stał się
jedną wielką wioską i dystans pomiędzy kon-
tynentami i państwami
skrócił się niebotycznie.
Możemy sami planować
podróże, śledzić wykła-
dy na uczelniach za
oceanem, zalajkować
myśl naszego znajomego, podzielić się naszy-
mi wspomnieniami z wakacji.
Wraz z otwartością, powstało jednak
zagrożenie dla naszej prywatności. Nowe,
zsieciowane społeczeństwo jest łakomym
kąskiem dla służb wywiadowczych i prze-
stępców. Inwigilacja, trollowanie, hejtowa-
nie to stare i nowe zjawiska, które korzystają
z nowego medium.
Dopiero uczymy się tego nowego świata.
Rozwiązanie części zagrożeń zależy od naszej
własnej kultury i przestrzegania netykiety. Do
rozwiązania pozostałych konieczne będzie
jednak ustanowienie skutecznego prawa,
także na poziomie europejskim.
Internet to też pierwsze globalne dobro,
którego można „dotknąć”, nie wychodząc
z domu. Zanim powstanie globalna odpowie-
dzialność, zanim stworzymy normy i zasady
korzystania, Europa nadal będzie wielkim
laboratorium dla rozwiązań, które dotyczą
500 milionów ludzi z 28 krajów. Oby nam się
udało znaleźć równowagę w tym nowym śro-
dowisku medialnym.
Strona akcji grupy Zielonych/WSE w sprawie
ochrony danych osobowych
Internet to też pierwsze
globalne dobro, którego
można „dotknąć”, nie
wychodząc z domu
