Twoje zdrowie i Europa
23
Przygoda ze zdrowiem
M
oja przygoda ze zdrowiem
zaczęła sie od rozczarowania
typowym i wszechobecnym
podejściem do tej tematyki
jako przeciwieństwa choroby. I w tym
właśnie tkwi sedno sprawy – funkcjonujące
systemy zamiast skupiać się na zdrowiu,
w przeważającym stopniu dotyczą choroby,
patologii i jego braku. Od pięciu lat zajmuję się
poprawą systemu zdrowia publicznego, czyli
zdrowia rozumianego jako wspólny wysiłek
społeczeństwa i decydentów politycznych
we
wszystkich
sferach
związanych
z najważniejszymi determinantami zdrowia,
sprawiedliwym podziałem i dostępem do
dóbr publicznych.
Ze statystyk wynika, że Europa żyje co-
raz dłużej, mniej nas umiera przedwcześnie,
mamy fantastyczne technologie i leki utrzy-
mujące nas przy życiu przez dłuższy czas.
Niestety, nie dla wszystkich i nie wszędzie.
Słowem kluczowym jest tutaj sprawiedliwość
i równość społeczna. Nierówności w zdro-
wiu, jako skutek nierówności w dostępie do
dóbr publicznych i współdecydowaniu, zbie-
rają żniwo we wszystkich krajach Unii Eu-
ropejskiej. Obecny kryzys ekonomiczny ten
proces ujawnił i pogłębił. 125 milionów oby-
wateli Unii żyje w ubóstwie - 27 proc. z nich
to dzieci. Mamy miliony osób bezrobotnych
i bezdomnych.
Zdrowie to to, czym się odżywiamy, nasz
styl życia, środowisko naturalne, rodzina
i społeczeństwo, publiczna służba ochrony
zdrowia, ale również cena biletu komunika-
cji miejskiej, świeże warzywa i owoce w osie-
dlowym sklepie, długość urlopu macierzyń-
skiego, zakaz reklam śmieciowego jedzenia
skierowanych do dzieci, dostępne i bezpiecz-
ne ścieżki rowerowe. Jak widać, większość
tematów wybiega poza system opieki zdro-
wotnej (rolnictwo, handel, podatki, zatrud-
nienie, system opieki socjalnej, energia),
ale to nie znaczy, że polityka zdrowotna nie
powinna zostać wzmocniona. Powinna, ale
raczej w kierunku profilaktyki i wspierania
zdrowia, aniżeli finansowania supernowo-
czesnych i niestety bardzo drogich innowa-
cyjnych technologii, do których nie wszyscy
mają dostęp w ramach opieki publicznej.
Jak się okazuje, zdrowie (czy też jego
brak) to nie tylko skutek naszych indywi-
dualnych wyborów. To także skutek decyzji
i manipulacji polityków, ekonomistów, wiel-
kiego biznesu czy nawet kościoła. Wpływ ten
nie dokonuje się z dnia na dzień. Aby odczuć
pozytywne czy negatywne konsekwencje de-
cyzji politycznych na zdrowie społeczeństwa
i jego najsłabsze grupy (dzieci, osoby starsze,
ubogie czy wykluczone społecznie), potrze-
ba wiele lat. Dlatego ważne jest, aby decyzje
te były dobrze przemyślane, zaplanowane
i konsekwentnie wprowadzane w życie. Do
tego potrzeba dobrych ludzi na właściwym
miejscu i we właściwym czasie.
Dorota
Sienkiewicz
wykształcenie:
psychologia
społeczna
i międzynarodowe
zdrowie publiczne
koordynatorka
w European Public
Health Alliance
|
hobby: książki,
podróże, robótki
ręczne, nauka
języków, bieganie
w terenie
|
Bydgoszczanka
mieszkająca
w Brukseli
zdrowie to nie tylko skutek naszych
indywidualnych wyborów.